Przeleciał mi przed oczami film z życia i zrozumiałem, że jak dzisiaj się nie zatrzymam, to już nigdy nie powtórzy się taka szansa. Umrę tu samotnie. Zaćpam się, zapiję, zachleję na śmierć. To będzie mój koniec. [Michał Koterski]
Od czternastego roku życia zażywał narkotyki. W liceum zamiast do szkoły chodził do klubów, gdzie zaprzyjaźnił się z lokalnymi gangsterami. Parę dni przed maturą pilnował ojca, żeby ten nie zapił się na śmierć. Po sukcesie filmu Dzień świra, w którym zagrał Sylwusia, nie było lepiej. Na każdą imprezę przychodził naćpany lub pijany. Były sytuacje, których nie miał prawa przeżyć. Lubił się leczyć, jeździł do ośrodków dla uzależnionych, chodził na terapie, na mityngi. Robił to w jednym celu: aby się "podreperować", żeby potem "lepiej się zażywało". Nikt nie wierzył, że uda mu się wygrać z uzależnieniami. Nawet on sam.
Co stało się w jego życiu, że dzisiaj jest "czysty"? Mówi o tym wprost: "to dar od Boga".
Pół życia zajęło mu wychodzenie z uzależnień. Wie, że to jego ostatnia szansa. Pomaga mu świadomość, że jego syn Fryderyk jest pierwszym Koterskim, który urodził się w trzeźwej rodzinie.
To już moje ostatnie życie jest niezwykle szczerą rozmową o życiu, uzależnianiach, wychowaniu w rodzinie obarczonej od pokoleń nałogami, o sławie i jej mrocznych stronach. Ale również o miłości, łasce, Bogu i życiu "na trzeźwo".
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 025736 od dnia:2024-04-09 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-24
Postawili wszystko na jedną kartę - sprzeciwili się tradycji, zasadom i kościelnej regule. Wybrali siebie i miłość. Nikt ich nie wspierał, wszyscy się odwrócili. Było ciężko, ale wygrali swoje życie. W latach sześćdziesiątych młody Stanisław Steczkowski jest księdzem w Duląbce, małej podkarpackiej wsi w województwie podkarpackim. Kapłanem charyzmatycznym, tryskającym energią, uwielbianym przez wiernych. Danusia Wyżkiewicz śpiewa w chórze przykościelnym. Kocha skrycie Stanisława, a wkrótce okazuje się, że z wzajemnością. Niebawem staną oboje wobec najważniejszej życiowej decyzji. Książka opowiada o cieniach i blaskach ich wspólnego życia, o borykaniu się z bytem, akceptacją społeczną, Kościołem i władzą. Zbudowali wspaniałą muzykującą rodzinę, wspólnotę indywidualności przepojonych artystyczną pasją.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Długo się wahała, zanim zdecydowała się na tę, tak bardzo osobistą, opowieść o sobie i bliskich. Pomyślała jednak, że jej relacja może dodać otuchy wielu kobietom, bohaterkom drugiego planu. Powstała niezwykła książka, która pokazuje Basię i niełatwe indywidualności wybitnych Stuhrów z perspektywy żony i matki - rozumiejącej i uważnej. Książka, która odłąnia skalę kobiecego kompromisu. Basia Stuhr opowiada o swoich korzeniach: trudnym dzieciństwie w prowincjonalnym mieście na Śląsku, niełatwych relacjach z matką, wybijaniu się na niezależność dzięki talentowi i miłości do muzyki, o wypłynięciu na szerokie wody rozwijającej się kariery skrzypaczki, o wielkiej miłości. Kiedy ciężkie choroby dotknęły Jerzego i córkę Mariannę, podjęła walkę o zapewnienie im najlepszej pomocy medycznej, a potem w czasie rekonwalescencji, o ich spokój i pogodę ducha. Wkrótce zaangażowała się w działolność społeczną, udzielając się w fundacji, która zapewnia wsparcie psychologiczne osobom chorym na raka.
W swojej książce pełnej nieznanych faktów - przywoływanych również w relacjach świadków, przyjaciół, kolegów - z około setką unikatowych zdjęć, zachęca czytelniczki, by zawsze były sobą.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maciej Stuhr szczerze i z dystansem o rodzinie, przyjaźniach i początkach kariery. O kulisach pracy na estradzie, w filmie i teatrze. O pułapkach popularności. O tym, ile Stuhra w Stuhrze. I dlaczego czasami chłopaki też płaczą.Wielu ludziom wydaje się, że go znają. Nic bardziej mylnego.Marianna Stuhr, siostra MaćkaJego ojciec chrzestny Jan Nowicki opowiadał mi, że był brzydkim dzieckiem. Z reakcji moich licznych koleżanek na Macieja dziś wysnuwam wniosek, że mu to przeszło.Kuba WojewódzkiNie będę mówił, że jest fantastycznym kolegą. Ani że jest świetnym aktorem. Że jest dowcipny, inteligentny, że lubię się z nim spotykać, pracować, gadać. Nie będę mówił tego wszystkiego!Robert WięckiewiczMiał chyba kompleks taty i trochę ma go do dzisiaj, zupełnie niepotrzebnie.Magda UmerMożemy razem płakać, śmiać się, przeżywać chwile smutne i wspaniałe. Stąd nasz teatr.Krzysztof WarlikowskiJest mieszanką odpowiedzialnego mężczyzny i małego, wrażliwego chłopca.Maja OstaszewskaNieraz z podziwem obserwowałem, jak zaspokaja głodną medialną bestię, uchodząc nie tylko z życiem, ale i z honorem, a nawet z rozumem.Jacek Żakowski
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maciej Stuhr szczerze i z dystansem o rodzinie, przyjaźniach i początkach kariery. O kulisach pracy na estradzie, w filmie i teatrze. O pułapkach popularności. O tym, ile Stuhra w Stuhrze. I dlaczego czasami chłopaki też płaczą.Wielu ludziom wydaje się, że go znają. Nic bardziej mylnego.Marianna Stuhr, siostra MaćkaJego ojciec chrzestny Jan Nowicki opowiadał mi, że był brzydkim dzieckiem. Z reakcji moich licznych koleżanek na Macieja dziś wysnuwam wniosek, że mu to przeszło.Kuba WojewódzkiNie będę mówił, że jest fantastycznym kolegą. Ani że jest świetnym aktorem. Że jest dowcipny, inteligentny, że lubię się z nim spotykać, pracować, gadać. Nie będę mówił tego wszystkiego!Robert WięckiewiczMiał chyba kompleks taty i trochę ma go do dzisiaj, zupełnie niepotrzebnie.Magda UmerMożemy razem płakać, śmiać się, przeżywać chwile smutne i wspaniałe. Stąd nasz teatr.Krzysztof WarlikowskiJest mieszanką odpowiedzialnego mężczyzny i małego, wrażliwego chłopca.Maja OstaszewskaNieraz z podziwem obserwowałem, jak zaspokaja głodną medialną bestię, uchodząc nie tylko z życiem, ale i z honorem, a nawet z rozumem.Jacek Żakowski
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni